Dwie osoby ciągną mnie za ręce, dwie popychają od dołu i wreszcie koniec, można po prosu podziwiać widoki. A jest co podziwiać!
Post Tagged with: "klasztory"
Dzień targowy (Etiopia cz.2)
- Proszę pana! Pan tu nie stał! – powiedziała Eliza głośno, zdecydowanie i po polsku do wpychającego się przed nią mężczyzny. Ten odwrócił się, krótko roześmiał i posłusznie wycofał.